No to mamy grudniowy wysyp riversajdowych wydawnictw. I tych oficjalnych i tych nieoficjalnych. Zacznijmy przede wszystkim od jutrzejszej premiery „Lost’n’Found - Live in Tilburg”, naszego koncertu z 2015 roku, który oficjalnie ukazuje się 11.12.2020.

Płyta, która do tej pory dostępna była jedynie w formie CD, sprzedawanego na naszych europejskich koncertach oraz w limitowanym winylowym nakładzie dostępnego w naszym riversajdowem sklepie, ukazuje się oficjalnie na całym świecie, w zmienionej, rozszerzonej szacie graficznej i wzbogacona o dobrej jakości nośnik DVD. Do tego będziemy mieli nowe „tradycyjne” wydania winylowe oraz wersję cyfrową i streaming.

Dlaczego zdecydowaliśmy się na taki ruch?
* Bo dostaliśmy możliwość wydania tego oficjalnie przez naszą wytwórnię InsideOut. Dzięki temu płyta dotrze do wszystkich na całym świecie. Nie tylko do tych, którzy mieli okazję zobaczyć nas na żywo podczas europejskiej trasy i nabyć CD z tym koncertem.
* Bo pojawiła się możliwość wydania tego wydawnictwa z obrazem.
* Bo to niezwykły koncert promujący niezwykłą trasę koncertową. Ostatnią w składzie z Piotrem Grudzińskim. Chcieliśmy mieć należytą pamiątkę.
* Bo nie gramy koncertów, mamy pandemię, zespoły są uziemione i jedyną możliwością wsparcia naszego zespołu jest kupowanie naszych płyt i produktów.

Wszystkich kolekcjonerów oraz posiadaczy poprzedniej wersji CD i LP wydawnictwa zapewniamy - „pierwsza wersja” wydana przez zespół, tzw. „pierwsze tłoczenie” wciąż będzie ważne na wszelkich aukcjach. Tego typu wydawnictwa się nie starzeją.

Czy można było zrobić samą wersję DVD/BR? (bez CD) Niestety. Mimo, że materiał jest dobrej jakości nie spełnia współczesnych standardów wydania tego jako oddzielne wydawnictwo DVD/BR. Poza tym poprzednia wersja robiona była przez sam zespół, ta wydana jest już oficjalnie przez oficjalną wytwórnię. Tych produktów nie można było połączyć.

Mamy więc „Lost’n’Found” w nowej odświeżonej wersji. W kilku kolorach LP i w wersji 2CD + DVD. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się na zakup tego wydania w przedsprzedaży. To był niezwykły koncert. Podczas trasy „Love, Fear and the Time Machine Tour 2015” zespół był w świetnej formie i mimo że promował na scenie swoją bardziej „piosenkową odsłonę” nie zabrakło takich kompozycji jak „Hyperactive” czy „Egoist Hedonist’”, do tego mamy 20 minutową wersję „Escalator Shrine” czy specjalną unikatową „The Same River” ze zmienionym intrem. Fakt, że jest to jeden z ostatnich koncertów z Piotrem Grudzińskim dodaje dodatkowych emocji i wzruszeń.

Riverside zawsze najlepiej smakował na żywo. Na tym wydawnictwie smakuje wyjątkowo i niepowtarzalnie.