Love, Fear and the Time Machine - data wydania i tracklista

01/07/2015
„Love, Fear and the Time Machine”, szósty studyjny album grupy, ukaże się 4 września 2015 dzięki wytwórniom Inside Out Music oraz Mystic Production. Projektem okładki zajął się długoletni współpracownik zespołu Travis Smith Seempieces | Illustration & Design (Katatonia, Opeth, itp.).
Na albumie znajdą się poniższe utwory:

RIVERSIDE – “Love, Fear and the Time Machine”
1. Lost (Why Should I Be Frightened By a Hat?)
2. Under the Pillow
3. ‪#‎Addicted
4. Caterpillar and the Barbed Wire
5. Saturate Me
6. Afloat
7. Discard Your Fear
8. Towards the Blue Horizon
9. Time Travellers
10. Found (The Unexpected Flaw of Searching)

Ponadto Riverside pracuje nad bonusowym krążkiem zatytułowanym „Day Session”, który będzie jaśniejszym odpowiednikiem wydania „Night Session” dołączonym przez grupę do poprzedniego albumu „Shire Of New Generation Slaves”.

Mariusz Duda tak skomentował nową płytę „Love, Fear and the Time Machine”: „Na najnowszym albumie chciałem połączyć muzycznie lata 70-te i lata 80-te. Lata 80-te to dekada w której dojrzewałem muzycznie, wychowywałem się. Na najnowszym albumie nie mamy już brzmienia retro przywołującego klimatem lata 70-te, poszliśmy do przodu, w pewien sposób zburzyliśmy poprzedni fundament i stworzyliśmy nowy. Teksty na „Love, Fear and the Time Machine” mówią o przemianie. O podjęciu życiowej decyzji z jaką każdy czasami musi się zmierzyć. Decyzji, która ma istotny wpływ na nasze dalsze życie. Co się zwykle dzieje z nami kiedy taką życiową decyzję musimy podjąć? Z jednej strony czujemy ekscytację spowodowaną zmianą, czujemy się wolni, podnieceni, z drugiej boimy się tego co nieznane, tego co może nas spotkać. Wracamy pamięcią wstecz, wybiegamy myślami do przodu. To wszystko dzieje się w chwili kiedy musimy zadecydować o czymś ważnym. Stąd taki a nie inny tytuł płyty - miłość, strach, doświadczenia z przeszłości - to najważniejsze siły sprawcze jakie nami kierują. Chciałbym żeby ten album oprócz tego, że będzie po prostu świetnie zagrany, nagrany i zaśpiewany, przede wszystkim mówił o czymś istotnym i był jednym z tych albumów, które w pewnym momencie stają się twoim najlepszym przyjacielem."